Uważaj o czym myślisz…
Uważaj o czym myślisz… ponieważ możesz to otrzymać. Wpływ umysłu na ciało bywa spektakularny. Historia medycyny zna wiele przypadków, w których to jedynie wiara w wyleczenie pozwoliła odzyskać zdrowie. Skoro zatem nasze myśli mogą nas uleczyć, to czy negatywne myślenie może sprawić, że zachorujemy?
Siła placebo została najlepiej zilustrowana przez pacjentów chorych na parkinsona. Podczas eksperymentów prowadzonych przez wiele lat na całym świecie udowodniono, że jeśli pacjent jest przekonany o skuteczności terapii, której jest poddawany, następuje poprawa jego zdrowia.
To zaskakujące, ale w grupach, którym podawano kostkę cukru albo roztwór soli, nastąpiła aktywizacja komórek nerwowych w mózgu. Organizm reagował tak, jakby zażył lek – poziom dopaminy wzrósł, mięśnie zaczynały działać normalnie, a chory mógł się swobodnie poruszać.
Jednak efekt placebo ma złego brata bliźniaka – efekt nocebo.
Badania wykazały, że jeśli oczekujemy pogorszenia stanu zdrowia rzeczywiście może się tak stać.
Od 1982 r. przeprowadzono ponad 100 badań, które pokazują, że osoby oceniające swój stan zdrowia jako zły lub słaby częściej umierają niż osoby, które oceniają swoje zdrowie jako bardzo dobre.
To zadziwiające ale tak właśnie jest!
Jeśli zatem mamy dwie osoby, z których jedna ocenia swój stan zdrowia jako zły a druga doskonały jest wielce prawdopodobne, że ta pierwsza umrze szybciej. Nawet jeśli weźmie się pod uwagę takie czynniki jak płeć, wiek, sposób życia, nadwaga, uzależnienia – pozytywna bądź negatywna ocena własnego zdrowia jest tutaj bardzo ważnym czynnikiem.
Do fascynujących wniosków w tym obszarze doszedł dr Bruce H. Lipton, który zajmuje się biologią komórki i prowadzi badania pokazujące, jakie znaczenie dla zdrowia mają nasze myśli.
Twierdzi on, że to nasze myśli sprawiają, iż mózg wydziela takie a nie inne substancje chemiczne. W zależności od nastroju mózg produkuje substancje chemiczne, które zmieniają nie tylko fizjologię ale i ekspresję genów. Tak więc jeśli zmienia się sposób myślenia, zmienia się też chemia organizmu, co wpływa na komórki w naszym organizmie. To naprawdę niezwykłe!
Efekt placebo i nocebo jest zatem możliwy, bo nasze myśli – negatywne czy pozytywne przejmują władzę nad biologią i wpływają na procesy chemiczne zachodzące w całym organizmie.
Liczne badania naukowe potwierdziły związek między działaniem umysłu a zachowaniem komórek w naszym organizmie. Uświadamia nam to wielką siłę naszych myśli, która sprawia, że choroby lub cudowne uleczenia mogą być dziełem nas samych. Pamiętajcie o tym każdego dnia J